Forum o tym i o owym
FAQ
Szukaj
Rejestracja
Profil
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Forum o tym i o owym Strona Główna
->
Przedstawcie się.
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
- My - Czesani -
----------------
Sprawy Techniczne
Przedstawcie się.
- Mieszanka -
----------------
Manga & Anime
Komputery i Internet
Sztuka (własna i cudza)
Muzyka
Szkoła
Kino i telewizja
Ksiażki i gazety
Newsy
- Offtopic -
----------------
UżySzkodnicy
Hyde Park
Urodziny...
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Mertis
Wysłany: Pon 16:45, 16 Maj 2016
Temat postu: Znak przy drodze.
Słońce chyliło się ku zachodowi, ostatnie promienie łagodnie głaskały korony zielonych, ledwie zakwitniętych drzew. Zefir śmigał pustym traktem porywając tumany piasku i drobiny kurzu. Droga ubita przez niezliczoną ilość stóp, kopyt i kół które odbiły swój ślad na jej historii była pusta. No prawie pusta...
Środkiem traktu przez nikogo niepokojony szedł wędrowiec. Nie pierwszy lepszy turysta, ani tym bardziej przypadkowy przechodzień. Wędrowiec bowiem miał cel dla którego przemierzał tę pustą i zapomnianą przez Boga i ludzi drogę. Ubrany w słomkowy kapelusz, zielony płaszcz i solidne, wojskowe buty przemieszczał się spokojnie, powoli, systematycznie, ale nie nerwowo. Jak gdyby każdy jego ruch był wyćwiczony i zaplanowany. Jak gdyby całe swoje życie przygotowywał się na tę chwilę. Na jego plecach znajdował się cały dobytek jego życia, plecak z ubraniami, koc, patelnia. W ustach znajdowała się drewniana fajka z której ulatywał razem z zefirem dym.
Wędrowiec zatrzymał się nagle i wciągnął haust powietrza i ściągnął plecak. Odwrócił się w stronę zarośli i delikatnie, jak gdyby próbował odnaleźć jajko wśród ptasiego gniazda, zaczął przeczesywać zarośla w poszukiwaniu tej jednej jedynej rzeczy. Po dłuższej chwili, kiedy słońce skryło się już prawie za horyzontem skończył swoją pracę. Przed oczami znajdowała się drewniana tabliczka. Na tabliczce, jak to na tabliczce znajdował się napis:
"Dla każdego co czesany przez wiatr był dawniej znak ten postawiono. Ukryty przed oczami nieświadomych stoi tutaj i porasta cudzym życiem. A celem jego jest przypominać kto ostatni na drogę bez celu, bez kresu i bez zmartwień stanął."
Wędrowiec odetchnął z ulgą i wyjął zza pasa nóż - nożyk raczej, klasyczną finkę której rękojeść zrobiona była z jeleniego poroża. Postać nachyliła się nad tabliczką i pod wiadomością delikatnie, niczym chirurg, wyryła końcem ostrego kozika datę oraz swoje imię. Po tym fakcie spojrzał krytycznie na swoje dzieło i uśmiechnął się pod nosem. z szpargałów wyciągnął lampę, rozpalił ją z namaszczeniem, jak większość rzeczy które zrobił do tej pory i spojrzał na słońce które całkowicie zniknęło za linią horyzontu i z uśmiechem na twarzy odszedł w stronę którą wyznaczał zapomniany, dawno nie używany trakt.
Jakby ktoś chciał kiedyś ze mną pogadać, zapraszam tutaj:
https://web.facebook.com/TheCheshireCAD
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2002 phpBB Group
Design by ArthurStyle
Regulamin