Forum Forum o tym i o owym Strona Główna Forum o tym i o owym
Forum o tym i o owym
FAQFAQ  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ProfilProfil  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  GalerieGalerie  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości  ZalogujZaloguj 

Katyń - Post Mortem
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Odpowiedz do tematu    Forum Forum o tym i o owym Strona Główna -> Kino i telewizja
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Epen
Admin ♥



Dołączył: 07 Cze 2006
Posty: 619
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szafa Aslana

Post Wysłany: Nie 13:18, 30 Wrz 2007    Temat postu: Katyń - Post Mortem

Zamieszczam tu oto moją szkolną recenzję ^^ Co sądzicie??


Martyna G. kl. 1G

NA NIELUDZKIEJ ZIEMI
– recenzja filmu „Katyń”

„Widzę mój film o Katyniu jako opowieść o Rodzinie rozłączonej na zawsze, wielkich złudzeniach i brutalnej prawdzie katyńskiej zbrodni. Film o indywidualnym cierpieniu, które wywołuje obrazy mające znacznie większą uczuciową pojemność niż historyczne fakty.”
Andrzej Wajda


Trudno pisać niechętnie o filmie, który jeszcze zanim został zrealizowany miał stałe miejsce w historii polskiej kinematografii, jako pierwszy opowiadający o zbrodni katyńskiej. Film, na który cała Polska czekała z wielkim napięciem i dużą niepewnością. Film przede wszystkim o ludziach, nie o kulisach politycznych. Pokazuje wojnę jako czas wyniszczenia Polski i Polaków. Najnowsza produkcja, i najprawdopodobniej ostatnia, autora m. in. „Człowieka z marmuru” czy „Ziemi Obiecanej” – Andrzeja Wajdy, nie tylko upamiętnia heroizm oficerów walczących w kampanii wrześniowej, ale i zmusza do refleksji dzisiejsze pokolenia, dla których pojęcie patriotyzm jest nic nieznaczącym archaizmem. „Katyń” przypomina o tragedii czasów wojny i podłym kłamstwie lat powojennych, ale i zmusza do refleksji nad znaczeniem tych wydarzeń dla porządku dzisiejszego świata. Reżyser nazywa w nim rzeczy po imieniu: odwagę – odwagą, bolesną utratę – utratą, a zbrodnię – zbrodnią
Obsadę filmu tworzą przede wszystkim znani i lubiani aktorzy: Danuta Stenka (dumna żona polskiego generała), Maja Ostaszewska (Anna walcząca o wolność męża), Magdalena Cielecka (Agnieszka, pragnąca zachować i uczcić pamięć zamordowanego brata), Andrzej Chyra (Jerzy - pesymistyczny porucznik), Artur Żmijewski (najmłodszy z polskich Rotmistrzów, nawet w jenieckim obozie nietracący nadziei), Paweł Małaszyński (młody inżynier pełen buntu). Występują również znakomici artyści teatralni Jan Englert (generał do końca wspierający swoich żołnierzy) i Agnieszka Glińska (kobieta opowiadająca się po stronie komunistów). Film dopracowano również ze strony scenerii, oglądając na wielkim ekranie toczącą się akcję czułam się niczym uczestnik tamtych wydarzeń. Na planie spotkali się najlepsi: Magdalena Dipont i Magdalena Biedrzycka (kostiumy), Paweł Edelman (zdjęcia). Wspaniałe wrażenie robi muzyka Krzysztofa Pendereckiego. Idealnie buduje nastrój i podkreśla znaczenie poniektórych scen.
Kształtując fabułę Wajda sypie metaforami, które czasami chybiają celu. Głównym wątkiem symbolicznym, który oplata cały film jest męczeństwo Jezusa i odwołania religijne. Np. ksiądz przykrywający rzeźbę Zbawiciela pokrwawionym oficerskim płaszczem, jakby przygotowując ją do pogrzebu, wdowa po generale dokładająca dodatkowe nakrycie na rodzinnej Wigilii by uczcić pamięć męża, młody lotnik umierający z różańcem zaciśniętym w pięści. Wszystkie te religijne epizody formują całkiem kształtny obraz Polaków, którzy mając we krwi przywiązanie i miłość do Kościoła i Boga nawet w najcięższych chwilach szukają w nich nadziei oraz wsparcia. Kolejnym majstersztykiem była scena rozrywania polskiej flagi przez sowietów. Ten epizod symbolizujący rozpad państwa i próbę zniszczenia jego tradycji i dorobku przez czerwoną, wręcz krwawą wichurę ze wschodu bardzo silnie mnie dotknął. A gdy nadszedł czas na rozstrzeliwania oficerów, obrazy, które ujrzałam wcisnęły mnie w fotel. Mechaniczność i bezlitosność czynią finał ekranizacji naprawdę wzruszającym. Jak można tak zwyrodniały czyn, jakim jest ludobójstwo, przeprowadzać z takim zimnym wyrachowaniem?! Jak można rozstrzelać kilka tysięcy ludzi, bez żadnych emocji, bez mrugnięcia okiem?!
Lekką rysą na filmowej adaptacji opowiadania Andrzeja Mularczyka jest sztandarowość bohaterów. Każdy z nich przedstawia jakąś określoną postawę. Poprzez kwestie, które włożył im w usta odpowiedzialny za dialogi Władysław Pasikowski, stali się dla mnie obcy, a może wręcz sztuczni, trudno mi było się z nim utożsamić.
„Jeżeli zapomną o Nich. Ty Boże zapomnij o mnie” – Mickiewicz „Dziady”. Chciałabym przytoczyć tu sylwetki trzech bohaterów, którzy najbardziej mnie poruszyli.
Agnieszka siostra pilota, który zostaje stracony w Katyniu. Ma jednak jeszcze siostrę, przychylającą się do polityki komunistów. Są po dwóch stronach barykady. Agnieszka czynnie brała udział w wojnie, walcząc m. in. w powstaniu warszawskim. Bez względu na wszystko dąży do prawdy. Niczym Antygona mająca wybór pomiędzy dwoma opcjami, z których żadna nie jest idealna wybiera tą, w którą święcie wierzy. Zrobiło na mnie wrażenie to że bez względu na konsekwencje dąży do wyznaczonego sobie celu, nie ma dla niej żadnej bariery. Dla niej świat jest czarno-biały. Jednak jej czysta postawa idealistki trąci niedojrzałością i naiwnością.
Warto zapamiętać słowa, które płyną z jej ust podczas przesłuchania: „Wybieram zamordowanych, a nie morderców!”
Tragizm postaci Rotmistrza Andrzeja polega na tym, że musi dokonać wyboru między obowiązkiem w stosunku do swoich podwładnych, a żoną i dzieckiem z którymi może uciec. On wybiera pierwszą opcję kierując się honorem, a warto zaznaczyć że dla oficera w tych czasach utrata honoru była najgorszą klęską.
Andrzej pozostaje do końca pełen nadziei. I moim zdaniem od naprawdę nigdy się nie poddał. Bo według słów generał, który również ginie w Katyniu: „Oficer nie składa broni przed wrogiem, a jedynie przed samym sobą”.
Na podstawie rozwijającej się fabuły można wysnuć że porucznik Jerzy był przyjacielem Andrzeja. I to właśnie on powraca jako ocalały z obozu z Kozielsku. Owszem powraca, ale w rosyjskim mundurze - już jako major. Czy można nazwać go zdrajcą? To zależy od punktu widzenia, od rozbieżności ideałów. Dla Andrzeja priorytetem był honor, dla Jerzego jest to życie. Porucznik myśli praktycznie. Jednak dręczą go wyrzuty sumienia, że stał się zbyt podobny do oprawców z Katynia. Próbuje odkupić swoje winy poprzez pomoc w odzyskaniu pamiątek po mężu wdowie Annie. Jednak nikt nie potrafi dostrzec w nim człowieka, wszyscy widzą tylko sowiecki mundur.
Być może „Katyń - Post Mortem” nie jest filmem genialny, być może nie przedstawia całej brutalności lat wojennych, być może nie spełnił wszystkich pokładanych w nim nadziei. Wiele można mu zarzucić, prócz jednego! Pokazuje, że cmentarze nie milczą, że zbrodnia katyńska jest elementem naszej historii! I naszym obowiązkiem jest o niej pamiętać, pamiętać z czcią i szacunkiem. Może dzięki tej produkcji młody człowiek zapytany o Katyń będzie wiedział, że to nie tylko nazwa miejscowości w pobliżu Smoleńska.

„Związali drutem człowiekowi ręce
I wyśmianego kładli w płytkie groby,
Żeby nie wzywał prawdy w testamencie
I już na zawsze był anonimowy”

Czesław Miłosz.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Tayar
Admin ♥



Dołączył: 06 Cze 2006
Posty: 1373
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z pod twojego biurka... haps

Post Wysłany: Śro 16:15, 03 Paź 2007    Temat postu:

Super recenzja.

Filmu nie widziałem, więc dużo o nim nie mogę powiedzieć. Dziwi mnie tylko czemu ludzie lubią oglądać takie filmy? Przecież takie coś jak na przykład Pianista nie ogląda się przyjemnie, a mimo to się ogląda.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Morgrond
Umbala



Dołączył: 06 Paź 2006
Posty: 285
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post Wysłany: Śro 20:33, 03 Paź 2007    Temat postu:

Na film idę z klasą, wiec sobie wyroię opinię - ale jeśli jest taki, jak w recenzji, to boję się, że Wajda zaczyna sie banalizować...

"Tragizm postaci Rotmistrza Andrzeja polega na tym, że musi dokonać wyboru między obowiązkiem w stosunku do swoich podwładnych, a żoną i dzieckiem z którymi może uciec."

I powiedz ktoś, ze to nie jest żywcem wyjęte z Antygony! @@ Obowiązek wobec państwa kontra obowiązek wobec rodziny (w przypadku Antygony również bogów)...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Epen
Admin ♥



Dołączył: 07 Cze 2006
Posty: 619
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szafa Aslana

Post Wysłany: Sob 19:34, 06 Paź 2007    Temat postu:

Ale postać Agnieszki tez jest wycięta z Antygony, nawet bardziej to eksponują.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Morgrond
Umbala



Dołączył: 06 Paź 2006
Posty: 285
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post Wysłany: Sob 20:13, 06 Paź 2007    Temat postu:

Epen napisał:
Ale postać Agnieszki tez jest wycięta z Antygony, nawet bardziej to eksponują.


Albo przeoczyłem jeden akapit, albo dopisałaś, ale to nieważne. Jeszcze filmu nie widziałem, ale boję się, że została przekroczona granica między inspiracją, a 'wycinaniem żywcem'... no ale co ja tu mogę mówić, jak jeszcze filmu nie widziałem...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Epen
Admin ♥



Dołączył: 07 Cze 2006
Posty: 619
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szafa Aslana

Post Wysłany: Sob 20:36, 06 Paź 2007    Temat postu:

Przeoczyłeś.
Motyw Antygony (w wolnym rozumieniu) nie jest motywem tylko i wyłącznie Antygony Sofoklesa!! Warto pamietać że takie Antygony istnialy juz dużo, dużo wcześniej i istnieją do dzisiaj. Sofokles tylko to utrwalił.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Cattie-brie
Umbala



Dołączył: 07 Gru 2006
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z kątowni

Post Wysłany: Pon 20:54, 08 Paź 2007    Temat postu:

widziałam film. i był piękny. wiele nie da się mówić. potrzebowalam chusteczek higienicznych bo sobie na koniec popłakałam ;f

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Epen
Admin ♥



Dołączył: 07 Cze 2006
Posty: 619
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szafa Aslana

Post Wysłany: Wto 13:07, 09 Paź 2007    Temat postu:

Dostałam za to tylko 5, idę wypruć sobie żyły!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Tayar
Admin ♥



Dołączył: 06 Cze 2006
Posty: 1373
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z pod twojego biurka... haps

Post Wysłany: Wto 15:38, 09 Paź 2007    Temat postu:

5? To macie chyba jakiś wysoki poziom Oo. Albo taka nauczycielka, bo recenzja na serio super. Ah jak tak patrzę jak inni robią coś dobrze, to przestaje wieżyć we własne możliwości ;)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Epen
Admin ♥



Dołączył: 07 Cze 2006
Posty: 619
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szafa Aslana

Post Wysłany: Wto 16:38, 09 Paź 2007    Temat postu:

...
Może wynika to z mojej ułomnosi po szkole prywatnej?
A poza tym jeśli przeciętny 'ziom' dostaje 5 bo sciągną prace z internetu! Mam większe horyzonty niż on, więc dlaczego dostaję tę samoą ocenę?!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Tayar
Admin ♥



Dołączył: 06 Cze 2006
Posty: 1373
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z pod twojego biurka... haps

Post Wysłany: Wto 16:43, 09 Paź 2007    Temat postu:

Ale kto by tam się uczył dla oceny... nie o to chodzi przecież.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Epen
Admin ♥



Dołączył: 07 Cze 2006
Posty: 619
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szafa Aslana

Post Wysłany: Wto 16:48, 09 Paź 2007    Temat postu:

Pewnie, że nie chodzi o ocenę, ale o odowodnienie pewnych spraw! Dobrze byś się czuł w sytuacji wiedząc, że jestes więcej wart niż 'ziom', a traktują cię na tym samym poziomie!?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Tayar
Admin ♥



Dołączył: 06 Cze 2006
Posty: 1373
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z pod twojego biurka... haps

Post Wysłany: Wto 16:59, 09 Paź 2007    Temat postu:

Ja jak jestem w czymś dobry to nikomu, prócz sobie nie muszę udowadniać, bo ja to wiem, a co inni wiedzą to kij z tym. Byle tylko nie mieli fałszywego przeświadczenia. (I pewno, że nie czułbym sie dobrze, gdyby 'ziom' został zrównany do mojego wyższego poziomu przez nauczycielke. )

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Cattie-brie
Umbala



Dołączył: 07 Gru 2006
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z kątowni

Post Wysłany: Śro 13:05, 10 Paź 2007    Temat postu:

szczerze. mi to tito (zwisa kalafiorem) czy ktos, będac gorszym ode mnie (np.) ściągnął z mojej kartki wszystko (na klasówie) a ja dostałam gorszą ocene. no troche irytujące. ale. jak praca z polskiego.. to mnie naprawde nie obchodzi co inni dostali. jestem egoistą w tym wypadku ;] i mnie 5 satysfacjonuje., którą zwykłam zdobywac. ;p
p.s. ale tak poza tym zrobił tu się troche offtopu. no raczej. może sie nie znam. tylko.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
CocoChanels
Gość






Post Wysłany: Wto 16:05, 21 Lip 2009    Temat postu: huh.... well..

no any cracks(((
Think, XRumer 5.0 Palladium is really BEST software for promo and for SEO!
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu    Forum Forum o tym i o owym Strona Główna -> Kino i telewizja Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group

Design by ArthurStyle
Regulamin